Dziś w szkole byłem od 8:00 do 16:00. Wiem, że to trochę długo, ale było całkiem fajnie! Dostałem dwie piatki i czwórkę z plusem, więc jak na mnie to wręcz świetnie. Na historii omawialiśmy dziś starożytną Grecję, czyli mój ulubiony temat. Jednak zdecydowanie najlepszą rzeczą okazał się obiad, czyli pierogi. Pychota! Przed chwilą skończyłem pisać opowiadanie z polskiego i mam czas wolny. Chybą zagram w jakąś grę.